AC Milan & Arsenal Londyn & Paris Saint Germain
 
  Strona startowa
  Milan
  O Klubie
  Rozgrywki
  Zespół
  Kibic
  Arsenal
  O Klubie - Arsenal
  => Aktualności - Arsenal
  => Dane Klubu - Arsenal
  => Historia - Arsenal
  => Rekordy - Arsenal
  => Stadion - Arsenal
  => Koszulki - Arsenal
  => Muzeum
  => Zegar
  Rozgrywki - Arsenal
  Zespół - Arsenal
  PSG
  O Klubie - PSG
  Aktualności - PSG
Aktualności - Arsenal

Wenger: Barcelona i Real to faworyci

 

Arsene Wenger uważa, że Arsenal może wygrać Ligę Mistrzów w tym sezonie, ale jednocześnie przyznaje, że największymi faworytami do wzniesienia tego trofeum są giganci La Liga – Real Madryt i FC Barcelona.

 

- W tej chwili powiedziałbym, że w Europie mamy dwóch superfaworytów – Real i Barcelonę. Za nimi inni mogą mieć nadzieję na zwycięstwo, w tym również my i oczywiście postaramy się, by tak się stało – powiedział Boss.

 

- Obecnie nie jesteśmy faworytami, ale na pewno pomoże nam to, że skończyliśmy fazę grupową na pierwszej pozycji w grupie.

 

- Od teraz jest to bardziej konkurencyjna gra. Liga Mistrzów staje się zupełnie inna, kiedy awansujesz do najlepszej szesnastki, jest bardziej otwarta. Potrzeba mieć trochę szczęścia w losowaniu i trzeba mieć jak najszersza kadrę w obu meczach – dodał.

 


Wenger: Van Persie silniejszy dzięki przejściom z przeszłości

 

Boss sądzi, że frustracje z przeszłości są po części odpowiedzialne za obecną formę Robina van Persiego.

 

Holender ponownie potwierdził, iż jest w znakomitej formie, zaliczając dwie asysty oraz strzelając bramkę w wygranym przez Arsenal meczu z Wigan. Było to jego 32. trafienie w Premier League w tym roku kalendarzowym.

 

Wenger wierzy, że kapitan jego drużyny rozkoszuje się nowymi możliwościami, wszak do tej pory jego kariera była nękana kontuzjami i nie miał okazji rozwinąć skrzydeł.

 

- Jeśli spojrzy się na to, jakim graczem Robin był przychodząc do Klubu, a jakim jest teraz, należy mu się wielki kredyt zaufania. Jego przemiana jest wyjątkowa.


- Wszyscy gramy w piłkę nożną, ponieważ chcemy się nią cieszyć. On kocha futbol. Ogląda nagrania i po prostu wie wszystko o każdym meczu. Potem zaś chce wybiec na boisko. Być może był sfrustrowany przez te wszystkie kontuzje, a teraz korzysta z tego, że może pokazać pełnię swojej klasy.


- Sezon w jego wykonaniu jest znakomity. Miejmy nadzieję, że utrzyma tę formę. O ile dobrze pamiętam, rozegrał w tym roku 48 spotkań. Nigdy wcześniej nie grał aż tyle.


- To talent czystej wody i lider naszego zespołu. Choć w wielkim klubie, takim jak Arsenal, nie jest to łatwe, radzi sobie wspaniale.


Arteta: Zdejmijmy odpowiedzialność z Robina
 

Mikel Arteta uważa, że Kanonierzy muszą zdjąć z Robina van Persiego odpowiedzialność za strzelanie bramek. Był zatem zadowolony, widząc że w meczu z Wigan nie tylko Holender wpisał się na listę strzelców.

 

Kapitan Arsenalu od samego początku tego roku kalendarzowego jest w niesamowitej formie. Trafienie przeciw Wigan było jego 32. w lidze w roku 2011.

 

Ostatnimy czasy pojawiały się sugestie, że The Gunners są zbyt uzależnieni od swojego asa, toteż radość Artety w meczu z Wiganbyła jeszcze większa, poniważ oprócz Holendra, na listę strzelców wpisało się trzech innych graczy Arsenalu.

 

Hiszpan, który otworzył wynik tamtego spotkania, podkreśla że za dobrą formą zespołu stoi przede wszystkim praca zespołowa.

 

- Moim zdaniem, fakt że w meczu z Wigan gole strzelali różni gracze, zdjęło nieco presję z Robina.


- Nie możemy ciągle liczyć na to, że on będzie trafiał do bramki, mimo że jest w nieprawdopodobnej formie. Mam nadzieję, że jeszcze długo ją utrzyma.


- Ma wiele naturalnej jakości. Czasami wygląda to tak, jakby strzelał bramki bez większego wysiłku. Poza tym nie tylko strzela, ale też wypracowuje gole. Za każdym razem pracuje niezwykle ciężko. Jest naszą gwiazdą.


- To jednak nie jest fair w stosunku do niego, nie możemy zwalać na niego całej odpowiedzialności. Dobrze było zobaczyć, że inni piłkarze także strzelają gole. Musimy rozłożyć tę odpowiedzialność pomiędzy siebie, nie sposób zostawić jej całej na jego barkach.

 

Arteta jest zdania, że mecz z Wigan był jednym z najlepszych, w jakich brał udział w barwach Arsenalu.

 

- Strzeliliśmy cztery gole, choć mogło być ich jeszcze więcej. Jesteśmy w znakomitej formie, pozostajemy pozytywnie nastawieni.


- Zdawaliśmy sobie sprawę, że ze względu na warunki, to spotkanie będzie ciężkie. Na szczęście po jakichś 10 minutach, gdy to The Latics stwarzali sobie okazje strzeleckie, całkiem zdominowaliśmy mecz. - Kiedy dołączyłem do Klubu, znajdowaliśmy się w naprawdę trudnym położeniu. Teraz jest znacznie lepiej. Zmieniliśmy sytuację w odpowiedni sposób.


- Naszym celem było zbliżenie się do czołówki przed świętami, tymczasem zrobiliśmy to już teraz

 
   
Dzisiaj stronę odwiedziło już 12 odwiedzający (23 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja